Zgromadzenie Egzekutorów
Forum Sojuszu "Zgormadzenie Egzekutorów" Kontakt GG 6772445
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Zgromadzenie Egzekutorów Strona Główna
->
Humor
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Jakaś kategoria
----------------
Handel
Pytania dotyczące OGAME
Uwagi dotyczące Forum/Sojuszu
Ankiety
Rekrutacja
Humor
Osiągniecia Wojenne/Taktyki
Największe Klęski
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Darrak
Wysłany: Pon 22:26, 07 Lis 2005
Temat postu:
<uno> ho ho, 14 lat i juz po seksie
<kunio14> no... kurde no moglbym to robic caly czas ale niestety nie mozna ;/
<uno> fakt, to wkurza. a z kim robiles?
<kunio14> ?? co z kim??
<uno> no sex, z kim uprawiałeś?
<kunio14> to do tego potrzeba kilka osób ???
[gg]
<Maciek> ale moowie ci, dzis na deptaku
<Maciek> co druga dziewczyna to laska w miniówie, biodrówkach
<Maciek> i ciasnych bluzeczkach :]
<Misiek> czyli zadnych naszych znajomych nie spotkales ?
<dredula> Zona pokazuje mezowi magazyn mody z najnowszymi kreacjami na sezon zimowy i mowi:
<dredula> - Chcialabym miec takie futro...
<dredula> Na co maz zza gazety:
<dredula> - To zryj Whiskas.
Darrak
Wysłany: Pon 21:49, 07 Lis 2005
Temat postu:
Arguss
Wysłany: Pon 17:34, 07 Lis 2005
Temat postu: humor
Był rok 1943. Spory konwój przemierzał wody północnego Atlantyku w drodze do Murmańska. Była jasna, księżycowa noc. Na mostku polskiego statku, kapitan wzywa bosmana i rzecze:
- Widzicie, bosmanie, ten ląd trzy mile na prawej burcie? Właśnie U-boot strzelił torpedę. Idziemy w ciasnym szyku bez możliwości manewru. Według moich obliczeń, torpeda ta trafi nas za pięć minut. Zejdźcie do załogi i przygotujcie marynarzy do opuszczenia statku. Nie ma dla nas ratunku.
Bosman, nie dyskutując, czym prędzej ruszył w głąb parowca by wykonać rozkaz. Ale że był osobnikiem nie pozbawionym humoru, a przy tym chłop jak niedźwiedź, postanowił obrócić całą sprawę w żart. Wszedł do pomieszczeń załogi, zebrał marynarzy i rzecze:
- Widzicie, chłopcy, ten stołek tutaj? Jak zaraz pier*.*nę w niego członkiem, to cały statek w drebiezgi pójdzie.
Marynarze, acz doskonale wiedzieli o mitycznej wręcz sile bosmana, tym razem wybuchnęli śmiechem, kiwając głowami z niedowierzaniem. Rozeźlił się bosman okrutnie i jak nie wrzaśnie:
- To się załóżcie, gnojki jedne, jak żeście tacy pewni, a w międzyczasie zakładać kamizelki ratunkowe.
Rozweseleni marynarze zaczęli zbierać pulę zakładu, zakładając przy okazji kapoki. Bosman odczekał chwilę, spojrzał na zegarek, nonszalanckim ruchem wyciągnął narzędzie, spojrzał pogardliwie wokoło i BUM!
Statek poszedł w drzazgi! Poród rozbitków, którzy uszli z życiem, byli bosman i kapitan. W pewnym momencie podpływa do bosmana kapitan, cały szary z przerażenia.
- Na Boga, bosmanie, co się stało? Torpeda minęła statek za rufą!!!
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin